Na wstępie trochę teorii: system operacyjny (jakie znamy), aplikacje=programy, jakie znamy, jakie pakiety znamy? Dokumenty tworzone w aplikacji. Wykonujemy mapę myśli (na papierze).
Nie mamy internetu - to i dobrze, uruchamiamy Excela. Jak w nim pracować. Przy typach danych, chłopcy wsiąkają w daty, sprawdzają jakie daty zna ich wersja Excela - ja się dowiaduję, że cały czas jest od 1 I 1900, aż do 31 XII 9999 - uf. Sprawdzamy w jaki dzień tygodnia kto się urodził, a jaki będzie dzień jego urodzin (18, 40, 70). Idziemy w stronę zrobienia kalendarza (ciągi liczb, etykiet, kopiowanie, nazywanie...). Potem praca z arkuszem jak z kalkulatorem, przekonujemy się, że arkusz zna kolejność działań, ale brakuje operatorów: silni i pierwiastka - więc musimy poznać funkcje. Fascynuje nas do jakiej wartości silni obliczy, ale widzimy, że tylko pokazuje 15 cyfr znaczących. Robimy ciąg Fibonacciego (wcześniej już znany), znowu duże liczby. Jaś odpadł, a Ludek dopominał się o losowanie. Więc zrobiliśmy losowania kostką dwóch graczy i częstość występowania sum oraz wykres tej częstości. Najpierw dla 30 graczy, ale była słaba krzywa Gaussa, więc zrobiliśmy dla 1000 losowań - była już super.
A oto dwa filmiki obrazujące jak tworzy się krzywa Gaussa.
Można przesunąć suwak, żeby przyspieszyć
Tu jest szybko